Nasza miłość do kotów została odkryta zupełnym przypadkiem. Wszystko to zawdzięczamy mojemu pierwszemu kotu, Prezesowi. Końcem roku 2010 zapragnęłam mieć rasowego kota. Dzięki internetowi wpadłam na rasę korat. Jedynym problemem było to, że kotów tej rasy nie było w Polsce. Nawiązałam mnóstwo zagranicznych kontaktów, przeczytałam setki artykułów i tak w kwietniu 2011r. hodowca koratów z Oslo - Carl Otto Lund zgodził się, abym zaopiekowała się dwoma kotkami urodzonymi w jego hodowli. Dziewczyny Dongalas Gjevjon i Dongalas Glitne przyleciały do Polski 7.08.2011r.
Jesteśmy małą, domową hodowlą. Koty mają do dyspozycji całe mieszkanie, uczestniczą
w naszym codziennym życiu. Nie boją się pralki, odkurzacza, telewizora. Oprócz mieszkania mają do dyspozycji dwa zabezpieczone balkony. Kiedy tylko pogoda pozwala - koty spędzają czas wylegując się lub rozrabiając na świeżym powietrzu. Nasze zwierzaki są systematycznie szczepione i odrobaczane. Opiekę weterynaryjną zapewniają nam lekarze z Przychodni Weterynaryjnej z Pazurem.
Każdy, kto zastanawia się nad koratem powinien poznać go najpierw osobiście.
Nie sprzedajemy kotów bez rodowodu. Proszę pamiętać, że korat/maine coon/pers bez rodowodu NIE jest koratem/maine coonem/persem nawet, jeżeli tak wygląda. Popieram akcję RASOWY=RODOWODOWY!
Wszystkie kocięta opuszczające hodowlę mają skończone 12 tygodni, są dwukrotnie zaszczepione i odrobaczone oraz po zabiegu kastracji. Każde kocię zostaje wydane z kompletem dokumentów (rodowód, książeczka zdrowia, kopią badań rodziców (test GM1 i GM2) oraz wyprawką.
Nasza hodowla zarejestrowana jest w Krakowskim Klubie Felinologicznym, który należy do Felis Polonii, która jest członkiem Federation Internationale Feline.